Jakiś czas temu...
Godzina 17.00
Rozmawiają dwie blondynki...
O 17.30 mówi już tylko jedna blondynka...i chociaż nie jest to monolog...to drugiej blondynki już nie ma...
Niestety, to ja po wizycie w zakładzie fryzjerskim...chociaż nie zamierzałam już nie być blondynką...
Tylko chciałam mieć włosy odrobinę ciemniejsze od poprzednich, ale dalej blond...a mam w kolorze nieokreślonym... Co o nim sądzicie? Bo ja jak je zobaczyłam to chciało mi się płakać...
Bluzka - I Love fashion
Spodnie-Reserved
Kurtka - Benetton
Torebka Michael Kors
Buty - Elilu.pl
Nie jest źle ,jest bardzo naturalny kolor, i pasuje do brazow. Tylko teraz nieco mocniejszy make up
OdpowiedzUsuńU mnie z mocniejszym makijażem jest problem. Zwykle mam czas tylko na szybkie pociągnięcie rzęs tuszem i jakiś podkład i tyle... Chociaż te zdjęcia były robione ok. 15 po południu, to już i make up trochę słabszy po całym dniu.
UsuńJa uważam, że jest Ci bardzo dobrze w tym kolorze włosów. Może gdybyś pokazała fotkę bardziej zbliżoną, to lepiej byłoby widać włosy... Ale moim zdaniem jest ok;) pozdrawiam Cię cieplutko o dziękuję za miłe odwiedzony u mnie;)
OdpowiedzUsuńMoże w następnym poście dołączę bardziej przybliżoną, o ile jeszcze będę miała ten kolor :) Odwiedziny u Ciebie to sama przyjemność, lubię czytać twoje felietony. Pozdrawiam.
UsuńA mnie się podobasz w tym kolorze...
OdpowiedzUsuńDziękuję, już się trochę do niego przyzwyczaiłam :)
UsuńTrochę słabo widać... ale kolor jest fajny, bo taki naturalny:))
OdpowiedzUsuńSam kolor nie jest zły, ale ja wolę jaśniejsze. Chociaż teraz mam podobne do Ciebie :)
Usuńpodoba mi się ten kolor, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń( Mój blog-click )
Dziękuję :)
UsuńGreat blog.
OdpowiedzUsuńBeautiful outfit!♥
I following your blog, can you follow my? http://tinejdzerskikuta.blogspot.com/