czwartek, 30 maja 2013

Czas na relaks...

   13:18                 8 komentarzy
Patrząc na zdjęcia z ostatniego wpisu zdałam sobie sprawę, że widać jak bardzo jestem przemęczona. I teraz pewnie myślicie, że wzięłam na luz i odpoczęłam. Nic bardziej mylnego. Po prosto przefarbowałam włosy na ciemniejszy kolor i od razu poczułam się wypoczęta. Jednak nie polecam tego sposobu relaksowania. Wcześniej wspominałam, ze jestem pracoholiczką i mogłabym pracować 24h na dobę, ale jednak i mnie w końcu dopadło zmęczenie i jakoś ostatnio coraz częściej myślę o urlopie i kilkudniowym wyjeździe, który przynajmniej ze 2 miesiące musi jeszcze poczekać. Niestety.
Ale pozwoliłam sobie na odrobinę relaksu i razem z M. wybraliśmy się na randkę... Hmm jak to brzmi po 14 latach małżeństwa...Randka...
Poniżej zdjęcia zestawu jaki założyłam na tę okazję.
A Wy jak radzicie sobie z przemęczeniem?
Pozdrawiam.


 

Trench – To Secret
T-shirt – Benetton
Top – Benetton
Spodnie - Guess
Szpilki - Venezia
Torebka – Gallantry
\Kolczyki – Cubus
Pierścionki – Diva
Bransoletki - Paifois

8 komentarzy:

  1. randka z mężem to zawsze świetny pomysł...nawet po tylu latach:)
    a tak swoją drogą to musiał być dumny, że ma u boku taką śliczną kobietę:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tego typu bluzki, śliczna jest. Pięknie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie Wyglądasz,Mąż powinien być dumny jak paw !! :)
    P.S. Ja ostatnio jestem ciągle zmęczona i nie wyspana :( i zupełnie sobie z tym nie radzę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :). Dla mnie sposobem na zmęczenie i walkę z uczuciem senności jest red bull lub podobne napoje pobudzające. Wiem, że niezdrowe, ale...
      Pozdrawiam.

      Usuń
  4. cudowny trencz ! rewelacyjnie wyglądasz <3 elegancko ale i na luzie jednocześnie :) ...jej chyba najlepszym sposobem na przemęczenie są wakacje :P szkoda tylko że nie można na nie wyjeżdżać z raz w miesiącu :D

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowny trencz ! pięknie wyglądasz - elegancko i na luzie jednocześnie <3 ...chyba najlepszym sposobem na przemęczenie jest wakacyjny relaks ...szkoda tylko że nie można wyjeżdżać z raz w miesiącu hehe

    pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń

Gdy zostawisz swój komentarz na pewno do Ciebie zajrzę, a jeśli dodasz mnie do obserwowanych sprawisz mi tym przyjemność, a ja się odwdzięczę.

Czasami praca nie pozwala mi przez kilka dni, a nawet tygodni zaglądać na bloga, zatem proszę o wyrozumiałość:)