środa, 11 listopada 2015

Powrót do lata i... Daringham Hall

   12:27                 16 komentarzy
Za oknem szaro i deszczowo, a u mnie słońce i niesamowity upał, gdzie stąpanie bosą nogą po piasku momentami wydaje się niemożliwe. Niestety, nie jest to relacja z wyjazdu w tropiki, bo na taki póki co nie mam szans, ale wspomnienie z wakacyjnych wypadów nad podwarszawskie jezioro.


Nie wiem, czy wiecie, ale mnie niespecjalnie „kręci” taki odpoczynek. Wolę bardziej aktywny, ale czasami trzeba zrezygnować ze swoich przyzwyczajeń i zwłaszcza widząc radość dziecka. Ono było zachwycone zabawami w wodzie.

Ja początkowo zakładałam, że będę tylko czytała, co jak widać nie do końca mi się udało..., ale jak nie ulec prośbom i pokusom:) I nie wiem wytrzymałabym kilka godzin w takim upale bez możliwości schłodzenia. 
 






Tym razem do czytania zabrałam „Powrót do Daringham Hall” Kathryn Taylor, książkę, gdzie pierwszym impulsem do jej posiadania była... okładka :) Tak, czasami tak mam, że kupuję książkę dla okładki. A podobno mówią: Nie oceniaj książki po okładce...

Na stronie wydawnictwa otwarte.eu reklamowana była jako erotyk. I chociaż szkoda mi czasu na takie pozycje, to jednak ta okładka.... Czy tez miewacie takie impulsy?

Muszę jednak przyznać, że w książce erotyki jest bardzo mało, jawi się ona bowiem wyłącznie jako subtelny dodatek do całej fabuły. Być może w kolejnych częściach, bowiem ma to być trylogia, ten watek stanie się przewodnim. Dla mnie to powieść o miłości, tajemnicach i zemście i mimo wszystko lojalności.

Opowiada ona o bogatym i przystojnym właścicielu firmy informatycznej, chcącym zniszczyć rodzinę, która wiele lat wcześniej skrzywdziła jego matkę. Jednak, po przybyciu do Anglii, Ben, bo tak ma na imię główny bohater, zostaje napadnięty i obrabowany. Z pomocą przychodzi mu atrakcyjna, miejscowa pani weterynarz – Kate. Czy uczucie, które się między nimi narodziło odwiedzenie go od zemsty? Tego z pierwszej części niestety się nie dowiemy. Pozostawia nas ona w niepewności, gdzie wszystko może się wydarzyć. Zresztą wiele innych wątków, zakończonych w w pełnym napięcia momencie, też wydaje się bardzo intrygujących, powodujących, że czytelnik oczekuje na dalszy bieg wydarzeń, który może wiele zmienić zarówno w życiu głównego bohatera jak i pozostałych.

Jeżeli lubicie lekkie powieści obyczajowe z nutką erotyzmu (tylko nutka póki co) to polecam. Idealna nie tylko na wakacje, ale również długie jesienne i zimowe wieczory. Ja przeczytałam ją podczas dwóch wypadów nad jezioro.

A teraz zapraszam na porcje letnich wspomnień...












I na koniec efekt moje "zabawy" w programie do obróbki zdjęć i gifów :)



16 komentarzy:

  1. No prosze jaka sielanka! A jak Ci pieknie w kapeluszu i co za zgrabności! :) I Kubuś wniebowzięty! :) zaciekawiłaś mnie ta książką, buziaki i do zobaczenia niebawem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja zmiana to też trochę Twoja zasługa, więc możesz być z siebie dumna :) Kapelusz czekał rok czasu, żebym go w końcu założyła. Książkę chętnie Ci pożyczę. Do zobaczenia, już się cieszę. Trzy dni razem i to w ciągu jednego tygodnia, niesamowite :)

      Usuń
  2. Zgrabna z Ciebie babka i super wyglądasz w takim kapeluszu!!! Lubie oglądać letnie fotki o tej porze roku:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Jak nawet wole teraz niż w lecie, kiedy był upał. wtedy marzyłam o chłodzie, a teraz czekam na lato :) I kto za nami nadąży :)

      Usuń
  3. Nice Inspirations

    FOLLOW my Blog!!! Maybe we can follow each other!!!
    www.rimanerenellamemoria.de

    Win a GREAT Fashion Set on my Blog!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdzie byłaś na smażingu? ;-) Bo my w Ustcei ...szybko tam nie wrócimy wolimy jednak ponownie pojechać w góry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 40 km od Warszawy :) My najbardziej lubimy zwiedzanie aktywne, obiekty militarne, zabytki itp., ale czasami trzeba spełnić marzenia dziecka i pojechać nad wodę :)

      Usuń
  5. Fajne fotki :) super figura! zazdraszczam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne zdjęcia! Miło jest teraz powspominać takie słoneczne dni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, dopiero teraz doceniam lato i upał :)

      Usuń
  7. Sliczna torba i jakie nooogi! tez takie chce :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super zdjęcia, ach byle do lata. ;D

    OdpowiedzUsuń

Gdy zostawisz swój komentarz na pewno do Ciebie zajrzę, a jeśli dodasz mnie do obserwowanych sprawisz mi tym przyjemność, a ja się odwdzięczę.

Czasami praca nie pozwala mi przez kilka dni, a nawet tygodni zaglądać na bloga, zatem proszę o wyrozumiałość:)