wtorek, 10 lutego 2015

Zamiast...

   12:41                 20 komentarzy

W niedzielę po południu wybraliśmy się na wystawę LEGO Na Stadion Narodowy. I... zamiast na wystawie

wylądowaliśmy na spacerze. Kolejka do kas liczyła pewnie ze 200 osób i nie wyobrażaliśmy sobie stania 2 godziny w kolejce i później w tłumie zwiedzania. Liczymy, że uda nam się pójść w tym tygodniu, tylko wczesnym rankiem.

Jeszcze raz moje włosy, tym razem z bliska. Już widać odrosty, więc niedługo z powrotem wracam do blondu...chyba :)

Być może na niektórych zdjęciach widać, że jest mi zimno, ale mieliśmy tylko wyjechać spod bloku i wjechać pod stadion. O wyjściu na zewnątrz nie było mowy.











Bluzka - NN
Spodnie, płaszcz - Tommy Hilfiger
Szal - Hugo Boss
Torebka - Michael Kors
Buty - Elilu.pl
Naszyjnik - Glitter

20 komentarzy:

  1. Tez bym nie chciała tyle stać w kolejce i w tłumie :) Wyglądasz rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdyby to była sama kolejka...ale co działo się na wystawie, jak taki tłum w kolejsce, przeciez nie ma ograniczenia co do czasu zwiedzania.
    Dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Joasiu, nie zmieniaj koloru włosów, bo fajnie wyglądasz właśnie w tym;) to oczywiście Twoja sprawa, a ja tylko wyrażam swoje zdanie;) zresztą, ja też w kółko zmieniam... Pozdrawiam Cię cieplutko;) A 2 godziny w kolejce też bym nie stała?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz już się trochę przyzwyczaiłam i farba powoli się wymywa, więc są jaśniejsze, ale pierwsze dni były ciężkie. Kiedyś tez dosyć często zmieniałam, miałam nawet coś w stylu bakłażanu, i pamiętam, że jak mnie mama zobaczyła to myślała, ze to peruka :). Zobaczę jaki kolor wyjdzie mi tym razem... Również Cię pozdrawiam :)

      Usuń
  4. No fakt; bo miny nie masz zachwyconej. Ile było ciepła? A swoją drogą-Młody pewnie nie mógł odżałowac wystawy i możliwości dokupienia kilku pudełek lego ;-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Temperatura nie była, aż tak bardzo niska, tylko silny wiatr, który potęgował uczucie zimna. A Młody zyskał na tym, bo właśnie nowymi Lego przekonaliśmy go, żeby nie stać w kolejce ;-) A przed pójściem na wystawę uprzedzaliśmy Go, że nic nie kupujemy tylko zwiedzamy :).

      Usuń
  5. Jak bym się rozpięła, też by mi było zimno, hehe
    U ans nie ma takich atrakcji, ale rozumiem bo mnie też by się nie chciało tyle czekac plus zwiedzanie z cudzymi oddechami na karku :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak byłam zapięta to też było zimno, więc co za różnica zapięta czy nie :))

      Usuń
  6. Fajny masz ten kolor! Ale jak się w nim nie czujesz, to wiadomo, że długo nie wytrzymasz i zaraz będziesz blondynką:D
    Wystawa nie ucieknie;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobny do Twojego :) Teraz już się trochę przyzwyczaiłam, może to i dobrze, bo włosy mi trochę odpoczęły.
      A wystawa już powoli ucieka, bo tylko do niedzieli :(

      Usuń
  7. Mnie się wydaje, że dobrze wyglądasz w tym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładna stylizacja, elegancka i nowoczesna :)
    Obserwuję i czekam na rewanż, zapraszam: sezonnamode.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Nowy kolor nie jest zły, ale jeśli sama nie jesteś przekonana, to wróć do blondu. Ważne, żeby się dobrze czuć we własnej skórze, w tym przypadku we własnych włosach. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. super post !! Jesteś bardzo ładna
    Zapraszam na nowy post! http://arianaandnatalie.blogspot.com/
    Może obs za obs ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam to samo, za każdym razem gdy nadchodziła wiosna i próbowałam dostać się do Wrocławskiego ZOO ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Widać, że pogoda nie najpiękniejsza :) Zestaw bardzo mi się podoba. Kocham kolor granatowy i lubię połączenie granatu z bielą :)

    OdpowiedzUsuń
  13. You look great!!

    I am following you on gfc, would you like to follow me back so we can stay in touch?

    http://mypetitecorner.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Prostota i klasyka w jednym!
    idealnie :)

    pozdrawiamy serdecznie i zapraszamy do nas :)
    Karina i Mateusz:
    na-dwoje-babka-wrozyla.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Gdy zostawisz swój komentarz na pewno do Ciebie zajrzę, a jeśli dodasz mnie do obserwowanych sprawisz mi tym przyjemność, a ja się odwdzięczę.

Czasami praca nie pozwala mi przez kilka dni, a nawet tygodni zaglądać na bloga, zatem proszę o wyrozumiałość:)