niedziela, 9 czerwca 2013

Sukienka w pasy

   12:06                 15 komentarzy
W dzisiejszej stylizacji główną rolę odgrywa sukienka.
Szukałam stroju na imprezę rodzinną i oczywiście jak to zwykle u mnie bywa na zakupy wybrałam się ostatniej chwili. Nie miałam sprecyzowanej wizji czego chcę. Jedynym kryterium było, iż ma to być strój, który również mogę założyć w codziennej stylizacji. Była 20. 40 i już prawie się poddałam...aż zobaczyłam ją. Od razu wiedziałam, że to jest to. Obawiałam się tylko, czy poziome pasy nie będą zbyt pogrubiające, ostatnio sporo przytyłam...ale chcieć to mieć...
Dobrałam do niej torebkę, do której oprócz swoich rzeczy musiałam zmieścić zabawki.
A Wy czym kierujecie się przy wyborze kreacji?
Pozdrawiam.














Sukienka – Montego
Trench – Top Secret
Szpilki - Venezia
Torebka – Mariposa
Kolczyki – Diva
Bransoletki - Paifois



15 komentarzy:

  1. Przytyłaś? Poważnie? Chciałabym tak przytyć w wieku 36 lat!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, przytyłam przytyłam i trochę mi z tym źle...a 36 to już niestety przeszłość... Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Zestaw jest genialny! prosty, ale jakże piękny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sukienka jest przepiękna i wyglądasz szczuplutko - kompletnie nie jak 35+! Życie bym oddała, żeby tak wyglądać w Twoim wieku :) (albo w swoim, a jestem dekadę młodsza...). Moją uwagę przykuły szpilki - zabójcze. Śliczne znaczy. To nowa kolekcja Venezii? Tzn. znajdę je teraz w sklepach? Wygląda na to, że nie zabiłaś się w nich na tym dziurawym chodniku, więc strzelam, że stabilne są :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ohh, aż się zaczerwieniłam od tylu komplementów. Dziękuję bardzo:). Szpilki kupiłam w kwietniu w Galerii Mokotów, chociaż nie wiem czy były z aktualnej kolekcji, więc mogą jeszcze być w sklepach, a są bardzo stabilne i wygodne. Polecam.

      Usuń
  4. super sukienka! bardzo fajny zestaw :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. http://barwne-stylizacje.blogspot.com/ - mieszka tuż za zakrętem o ile dobrze kojarzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytasz, czy ja mieszkam za zakrętem? Nie, nie mieszkam:)

      Usuń
    2. chodziło mi, że ta dziewczyna z tego bloga mieszka za zakrętem :)

      Usuń
    3. Tak, ta dziewczyna mieszka tam:)

      Usuń

Gdy zostawisz swój komentarz na pewno do Ciebie zajrzę, a jeśli dodasz mnie do obserwowanych sprawisz mi tym przyjemność, a ja się odwdzięczę.

Czasami praca nie pozwala mi przez kilka dni, a nawet tygodni zaglądać na bloga, zatem proszę o wyrozumiałość:)