poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Ramoneska pudrowy róż

   23:06                 2 komentarzy
Od kilku lat praktycznie w każdym tygodniu wyjeżdżam w delegację, dlatego też już tak się nauczyłam dobierać garderobę i pakować walizkę, że jest ona coraz mniejsza. Pamiętam moje zdziwienie kiedy po raz pierwszy zimą, ponieważ latem to żaden wyczyn, na
całotygodniowy wyjazd zapakowałam rzeczy dla siebie i dla męża w jedną walizkę. Pewnie wiecie, ile jest potrzebnych na wyjeździe rzeczy i prób usprawiedliwiania się i dlaczego aż tyle, dla mnie najczęstszymi są: bo pogoda może się zmienić, bo nie mogę codziennie wyglądać tak samo, bo ktoś pomyśli, że nie mam w co się ubrać, że dzisiaj znowu jestem w tym samym ubraniu itd. itp. Jednak po kolejnym wyjeździe i znoszeniu z 4 piętra kolejnej porcji walizek, laptopów, butów, materiałów do pracy, a po powrocie w środku nocy wnoszeniu tego z powrotem na górę, poszłam na kompromis ze sobą i zaczęłam tak dobierać garderobę aby tworzyć jeden zestaw podstawowy i tylko najczęściej jeden element zmienny, jednym razem jest to bluzka, innym spódnica, spodnie, w zależności od potrzeb. Oczywiście wszystko zależy również od tego iludniowy jest to wyjazd i jaki jest charakter wyjazdu, ale zwykle jeden zestaw to dwa dni. I właśnie dzisiaj prezentuję taki , gdzie zmienną częścią jest tylko t-shirt i biżuteria. Jak już kilka razy wspominałam są to zestawy, w których danego dnia można mnie zobaczyć, a nie zestaw tylko na potrzeby sesji do bloga, więc jest jeszcze odrobinę w wersji zimowej, ale mam nadzieję, że to już ostatni raz. Marzę o wiośnie, a przede wszystkim słonecznej pogodzie.
A Wy w jaki sposób dobieracie garderobę na wyjazd?
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :) 












Zestaw I
Ramoneska _ Promod, T-shirt – H&M, Spodnie – Promod, Torebka – Nowińska, Botki – Deichmann, Chusta- Mango, Biżuteria - Cubus
Zestaw II
Ramoneska _ Promod, T-shirt – Pepe Jeans, Spodnie – Promod, Torebka – Nowińska, Botki – Deichmann, Chusta- Mango, Biżuteria - Diva






2 komentarze:

Gdy zostawisz swój komentarz na pewno do Ciebie zajrzę, a jeśli dodasz mnie do obserwowanych sprawisz mi tym przyjemność, a ja się odwdzięczę.

Czasami praca nie pozwala mi przez kilka dni, a nawet tygodni zaglądać na bloga, zatem proszę o wyrozumiałość:)