sobota, 12 kwietnia 2014

WSZECHOBECNY RÓŻ

   13:41                 11 komentarzy
Dzisiaj szybki wpis, bo pracy mam tyle, że raczej 40 h bez snu zaliczę:)

Gdzie nie spojrzę, wszędzie róż, więc jak też postanowiłam dodać coś „na różowo”. Żakiet pamięta jeszcze studenckie czasy, ale postanowiłam dać mu szansę na zaistnienie na blogu. Połączyłam go z czernią. Czy Wy również macie w swojej szafie "coś" różowego?
Zapraszam do komentowania, a ja wracam do pracy. Mam nadzieję, że nie oszaleję od tego siedzenia całą noc i jutrzejszy dzień przed monitorem:)










żakiet – broadway 
golf-womenart
spodnie – guess
buty - nn
torebka – no name
naszyjnik – któraś sieciówka:)

11 komentarzy:

  1. Ale Ci ładnie w tym różu!
    I bardzo zgrabnie wyglądasz w tych spodniach ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. żakiet świetny, dobrze że się go nie pozbyłaś :) całość rewelacja :)

    http://lamodalena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobnie jak żakietu nie pozbywam się niczego. Zawsze myślę, że jeszcze mi się wszystko przyda. Strych u rodziców pęka w szwach:) oczywiście od moich rzeczy, nie tylko ciuchów.

      Usuń
  3. :-) a co tu dużo i niepotrzebnie pisać. Wyglądasz po prostu znakomicie i pozazdrościć Twojemu mężowi i synowi; że mają w domu tak piękną Kobietę ;-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj słodzisz:) Aż się zarumieniłam:) Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Świetnie Ci w różu, bardzo fajny zestaw:):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja róż bardzo lubię w różnych odcieniach, fajnie zestawia się z wszelkimi szarościami. pozdrawiam cię świątecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Gdy zostawisz swój komentarz na pewno do Ciebie zajrzę, a jeśli dodasz mnie do obserwowanych sprawisz mi tym przyjemność, a ja się odwdzięczę.

Czasami praca nie pozwala mi przez kilka dni, a nawet tygodni zaglądać na bloga, zatem proszę o wyrozumiałość:)